Treść główna

Klamka z sypialni Edyty Stein

Dom Edyty Stein – jako miejsce życia św. Teresy Benedykty od Krzyża, sam w sobie stanowi unikatową relikwię, pamiątkę, pozostałość po tej wielkiej kobiecie, ogłoszonej w 1999 roku współpatronką Europy.

O ile mury kamienicy i pewne elementy stolarki, takie jak np. przepiękne wachlarzowe schody wewnątrz budynku, zachowały się oryginalne, o tyle wyposażenie domu Steinów zostało rozproszone w czasach wojennych. Dziś możemy się cieszyć, że do domu wróciły dwa oryginalne meble – komoda i kredens (czytaj więcej). Ale prócz nich, wśród naszych eksponatów znajduje się klamka z okna sypialni Edyty, z którą wiąże się ciekawa historia.


W 2018 roku klamkę przekazała nam s. Elżbieta Peplińska OSU wraz z listem, o wyjątkowej treści:


” + Szanowni Państwo.
chciałabym oddać klamkę od drzwi z Domu św. Edyty Stein, którą ponad 30 lat temu S. Benwenuta Chylińska otrzymała od osoby, która w tamtym czasie opiekowała się tym miejscem. Nie było jeszcze muzeum. S. Benwenuta jest już bardzo dojrzała wiekiem, prosiła by zwrócić ten cenny przedmiot, który traktowała jak relikwię. Łączę wyrazy szacunku”.

S. Benwenuta Chylińska OSU, zdjęcie archiwalne

S. Benwenuta Chylińska OSU w latach 80. XX wieku przebywała we wrocławskim klasztorze Sióstr Urszulanek przy ul. Nankiera, gdzie pełniła funkcję asystentki. W tym czasie odwiedziła kamienicę Steinów przy ul. Nowowiejskiej 38, ponieważ była zafascynowana Edytą Stein, jej nawróceniem oraz siłą wiary angażującej umysł. Z prawdziwą czcią dla Edyty, która najprawdopodobniej wtedy była ogłoszona Sługą Bożą, s. Benwenuta poprosiła o możliwość otrzymania klamki z jej sypialni, jako relikwii po przyszłej błogosławionej i świętej. S. Benwenuta woziła klamkę ze sobą we wszystkie miejsca, gdzie przebywała na swojej drodze zakonnej. Na szczególną wrażliwość s. Benwenuty wskazuje fakt, iż posiadała także ziemię z Obozu Zagłady Auschwitz – Birkenau.

Obecnie s. Benwenuta ma 86 lat i przebywa w infirmerii w Pokrzywnej. Jej pragnieniem było, by relikwia związana z jej ukochaną świętą Teresą Benedyktą od Krzyża powróciła do jej rodzinnego domu.

List spisany przez s. Elżbietę wspomina, iż jest to klamka od drzwi, natomiast opis samej klamki, z którym została ona nam przekazana określa, iż jest to „klamka z okna sypialni Edyty Stein” – tak, jak w rzeczywistości jest. Nie wiemy dokładnie, z okna którego pomieszczenia została wymontowana, ponieważ na przestrzeni lat 1910-1933, gdy Edyta mieszkała w tym domu, zajmowała różne pokoje, w zależności od rozkładu lokatorów (czytaj więcej).

W okresie 1928-1933 po zachodniej stronie parteru mieścił się pokój mieszkalny Augusty i pokój Edyty – służący zapewne za jej sypialnię. Obecnie pomieszczenia stanowią biuro Domu Edyty Stein. Być może jest to klamka z okna, przez które pracownicy biura mogą spoglądać na ul. Nowowiejską:)